The Bridge Across Time
Na starym przęśle śpią dni i zapomniane głosy, mostem.
Idę przez łuki cienia, miękko stawiam kroki mostem.
Między echem przeszłości a szeptem jutra trzymam mostem.
Przechodzę przez lata, które wirują cicho w czasie.
Każda chwila tu waży jak kamień rzucony w czasie.
Pamięć rzuca linę, by przyciągnąć znów stracone w czasie.
Pod stopami drży droga, nad nami sklep nieba — światem.
Z mostu spoglądam w dal, gdzie splata się pamięć ze światem.
Gdy kroki łączą brzegi, rodzi się nowe porozumienie ze światem.